Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi

Kraków w latach okupacji 1939-1945. Studia i materiały


Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Rocznik Krakowski T. XXXI, Towarzystwo Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, 1957



Przedmowa

Oddajemy dziś do rąk czytelnika wydawnictwo, które winno się było ukazać na rynku księgarskim 8 lat temu i stanowiło dotychczas lukę w numeracji powojennych Roczników Krakowskich. Numer XXXI Rocznika czekał tak długo, by przypomnieć mieszkańcom Krakowa i całej Polski czasy okupacji hitlerowskiej w naszym mieście w naukowym, a nie publicystycznym ujęciu. Towarzystwo Miłośników Historii i Zabytków Krakowa od razu po swym reaktywowaniu po II wojnie światowej rozpoczęło zbieranie materiałów do prac o dziejach miasta pod okupacją. Wynikiem był wydany w pierwszym rzucie tomik Biblioteki Krakowskiej nr 104 »Kraków pod rządami wroga 1939-1945« pod redakcją prezesa Towarzystwa, oraz jego streszczenie w języku angielskim, wydane osobno: >>Cracov under enemy Rule« z tym samym zestawem rycin. Oba te wydawnictwa ukazały się w 1946 roku. Równocześnie zostały zamówione dłuższe, specjalne artykuły u szeregu autorów, rozszerzające zakres tematyki pierwszego wydawnictwa i o ile możności wyczerpujące zagadnienie dziejów okupacji w Krakowie. Nie wszystkie z zamówionych artykułów okazały się na odpowiednim poziomie do druku — nie wszyscy też autorzy dożyli momentu obecnego ich opublikowania. Mianowicie prace czterech autorów; śp. A. Szyszko-Bohusza, J. Wagi, T. Filippiego i F. Kopery (współautora K. Buczkowskiego) - ukazują się jako pośmiertne. A wreszcie jeden z ważniejszych artykułów do Rocznika nie mógł być umieszczony w ramach niniejszej publikacji. Dalsze losy Rocznika XXXI wiążą się ściśle z błędami i wypaczeniami minionego okresu. Gdy w r. 1947 zestaw Rocznika został oddany do druku rozpoczęły się trudności. Druk przeciągał się z powodu starań o papier. Te utrudnienia ciągnęły się przez cały 1949 i 1950 rok. Wreszcie książka, już wydrukowana nie ukazała się a cały nakład poszedł na skład. Dzięki ofiarności, obywatelskiej postawie i zrozumieniu wartości odrzuconej książki, z którą się spotkał Zarząd Towarzystwa w Dyrekcji dawnej Drukarni Uniwersyteckiej w Krakowie - nakład Rocznika ocalał. W naszej obecnej rzeczywistości, po październiku 1956 r. nie ma już przeszkód dla rozpowszechnienia Rocznika XXXI. Ale nie można już było nic zmienić ani dodać do jego treści, co czytelnicy muszą zrozumieć. W szczególności odnosi się to do artykułu o życiu gospodarczym Krakowa, który to temat wymaga już dziś znacznego pogłębienia. Jeżeli zatem czytelnik znajdzie na kartach Rocznika szczegóły już dziś inaczej oświetlone, czy dokładniej znane — niechaj się temu nie dziwi - gdyż znajdzie równocześnie znacznie większą liczbę ścisłych, historycznych danych, bądź nieznanych zupełnie, bądź przemilczanych, bądź takich, które się już zatarły w pamięci. Zarząd Towarzystwa nie szczędził bowiem trudów wespół z autorami i ówczesną sekretarką, aby publikacja odzwierciadlała losy Krakowa 1939-1945, jak nie zaniedbał również starań o druk Rocznika zahamowanego później biegiem wypadków na długich 8 lat. Dopiero w obecnych warunkach, jak zaznaczono, uzyskaliśmy przychylną aprobatę i decyzję na wydanie całości. Kraków, luty 1957. Redakcja

Spis treści


Skocz do: Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi