Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi

Władysław Dudek, Muzy konspiracyjne i partyzanckie


Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Wydawnictwo "Skała", Kraków 1995
Podziękowanie: Tekst tej książki został przepisany przez uczniów Gimnazjum im. Jana Matejki w Zabierzowie


Spis treści

Wstęp

I. Partyzancka poezja

W zapisach partyzanckich i przekazach ustnych zachowało się sporo poetyckich utworów autorstwa żołnierzy „Kedywu" i Baonu „SKAŁA".

"Krwawe i zielone"

"Krwawe i Zielone" - omówienie

"Na Ucho"

"Na Ucho" - omówienie

II. Partyzanckie pieśni

[Uwaga: Wybrane ze zbioru - związane z oddziałami krakowskimi]


Od niepamiętnych czasów działaniom wojennym i wojskowym towarzyszy piosenka. Tak dzieje się od wieków i często się zdarza, że jednym autentycznym przykazem zdarzeń staje się pieśń wojenna. Tak zdarzało się i w naszej historii. Do dziś Bogurodzica uważana jest za autentyczny dokument zmagań Jagiełłowych wojów z Krzyżakami pod Grunwaldem.


Ponury okres okupacji przetrwał oczywiście w nasze pamięci szeregiem różnych faktów, ale poczesne miejsce wśród wojennych pamiątek zajmują pieśni partyzanckie. Chwile uniesień patriotycznych w latach powojennych czczono jakże często śpiewaniem pieśni partyzanckich i wojskowych. Taki rodowód miały pieśni: Rozszumiały się wierzby płaczące…, Z młodej piersi się wyrwało…, Czerwone maki na Monte Cassino, Żołnierz drogą maszerował… i inne.


W latach wojennych i powojennych różna była popularność nośność pieśni partyzanckich. Niektóre doczekały się artystycznych nagrań płytowych, inne weszły na trwałe do programów pieśni wojskowych. Uchronić by trzeba od zapomnienia również i te, które śpiewała brać partyzancka na wiejskich i leśnych postojach, w stodołach przy obozowych ogniskach. Taką intencję mają zapiski.


Nie potrafię niestety zapisać melodii tych pieśni. Myślę, że zapisanie tekstu stanowi krok naprzód. Może znajdą się również chętni i kompetentni do zapisania melodii. Dysponuję zapisami nutowymi kilku tylko piosenek. Zapisy te załączam na końcu zbioru. Melodie pozostałych nagrałem na taśmie magnetofonowej w wykonaniu różnych zespołów lub kolegów – partyzantów.

III. Partyzanckie wieczornice

Przyjąć można szacunkowo, że w okresie działania Oddziałów Partyzanckich „Błyskawica, „Grom”, „Skok” i „Huragan” oraz utworzonego z nich później Baonu „SKAŁA” ponad połowę tego czasu wymienione jednostki przebywały we wsiach położonych na trasach postoju Baonu. Pozostałą część stanowiły obozowiska w lesie i walki zbrojne z okupantem.

Okresy postojów we wsiach przybierały różne formy, w zależności od stopnia zagrożenia, pory roku, rejony itp.

Początki działań oddziałów partyzanckich przypadły na okres, w którym zachowywana była dość ścisła konspiracja. W sierpniu 1944 roku Baon przebywał w rejonie objętym granicami tzw. „Rzeczypospolitej Miechowskiej”. Oddziały partyzanckie kwaterowały wtedy we wsiach jawnie, a nawet administrację rejonu przejmować zaczęły konspiracyjne władze polskie.

Stopień oddziaływania partyzantów na świadomość narodową ludności był różny. W miejscach jawnego kwaterowania odbywały się wieczornice z udziałem okolicznej ludności, organizowano msze polowe, a nawet przyjmowano wizyty dzieci szkolnych.


Zakończenie

Dodatki:

Zawartość oryginału

Bibliografia


Skocz do: Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi